Burmistrz Gminy Iłowa
Paweł Lichtański
JM Rektor Uniwersytetu Zielonogórskiego
prof. dr hab. Wojciech Strzyżewski
Jeden z celów, który przyświeca naszej działalności można by zdefiniować w nieco trywialny sposób zwięzłym napomnieniem: siedź na miejscu! Wbrew pozorom jest to jednak zupełnie świadome określenie priorytetów.
W czasach kiedy nie każdy miał paszport w szufladzie zapisanie się do chóru miało bardzo poważne zalety: pozwalało na legalne wojaże po świecie i dawało ku nim regularne okazje, przy czym wymianie kulturalnej w naturalny sposób towarzyszyła często wymiana dóbr materialnych. To temat na szerszą i barwną opowieść, ale poprzestańmy na stwierdzeniu faktu, że do dziś wiele chórów ogniskuje swoją działalność wokół podróży artystycznych. Nie inaczej, choć ze zgoła odmiennych względów, toczy się życie profesjonalnych artystów, którzy znaczną część swojego życia spędzają na przysłowiowych walizkach. Tymczasem dożyliśmy czasów, w których większość z nas zdążyła już odwiedzić samopas nie tylko kraje ościenne, ale nawet rejony całkowicie orientalne. To także temat na osobną opowieść, ale ponownie możemy poprzestać na stwierdzeniu, że podróżować każdy z nas może tam, gdzie czuje się najlepiej, a nie wszystkim musi podobać się to samo.
W ten oto sposób doszliśmy do konstatacji, że jako zespół dalekie wycieczki pozostawiamy indywidualnym upodobaniom, a skoncentrujemy się nam na tym, by co pewien czas zetknąć się z muzyką przez największe M. Do tego nie są konieczne dalekie podróże, za to niezbędni są goście, którzy zechcą nas odwiedzić i wspólnie z nami muzykować. Zależy nam bowiem również na tym, aby mieszkańcy Ziemi Lubuskiej nie musieli koniecznie podróżować do największych ośrodków by posłuchać pięknej muzyki. Próbując spiąć te dwa cele – swoiste „domatorstwo artystyczne” oraz chęć działania na rzecz naszych małych ojczyzn poszukujemy miejsc, w których możemy je realizować. Nie ma u nas może tropikalnych plaż, ale jest bogactwo miejsc, w których może rozbrzmiewać muzyka. Stale ich poszukujemy i w ubiegłym roku znaleźliśmy je w Iłowej. Dlatego z ogromną radością powracamy do Kościoła pw. Chrystusa Króla. Jesteśmy szczęśliwi, że możemy tu wystąpić po raz drugi i mamy nadzieję, że przed nami kolejne okazje by dzielić się z Państwem naszą pasją.
Bartłomiej Stankowiak